Witam was moi drodzy bardzo serdecznie ;) Dziś przychodzę do was z postem o zakupach z ostatnich tygodni, jest tych rzeczy dosłownie kilka aczkolwiek już podbiły moje serce ;) Zacznę od duetu który zakupiłam w rossmanie przy okazji jednej z wizyt a powodem był zdany egzamin, który siłą rzeczy nie należał do najłatwiejszych pod względem osoby prowadzącej ;) wiecie o co mi chodzi ;) Jeżeli chodzi o zakupy są to produkty do pielęgnacji ust, z maybelline oraz bielenda, pierwszy produkt jest to pomadka z baby lips w kolorku pnk punch była w promocji za ok. 7 zł i daje ona lekki kolor takich neonowych ust ;) bardzo mi się podoba jednak no szybko schodzi kolor z ust ale usta są lekko nawilżone ;) Bielenda za to jest to błyszczyk równiez w granicach 7-8 zł, bezbarwny mimo że wydaje się dawać lekki różowy kolor fajnie nawilża smakuje malinowo ;)