Hej ;), przychodzę dziś do was z postem jak już widzicie pomadkowym ;))
Krótka historia jaka wiąże się z zakupem tych pomadek jest taka iż wybrałam się do rossmana a słyszałam i czytałam że te pomadki są dobre. Stanęłam przed szafą wibo z zamiarem znalezienia pomadki idealnej nie za jasnej nie za ciemnej takiej na co dzień do zwykłego szarego makijażu jak i takiej która przyciągnie oko na imprezie ( jak bym na takie chadzała;)).
Stanęło na tym iż szukam pomadki w kolorze brązowym jednak nie takiej typowej babciowej ciemnej, jednak takiej jak już wspomniałam jaśniejszej.
Nie wiedziałam jaką mają konsystencję te pomadki ani jakie krycie sugerowałam się yt, i blogami, jednak po sprawdzeniu na łapce spodobały mi się obie te rzeczy, cena również jest kusząca ponieważ nie przekraczają one 9zł, w promocji można je wychaczyć za ok. 5zł, jednak ja zapłaciłam cenę regularną ;)
Co jeszcze: przeraziło mnie to że u mnie w rossmanie w moim miecie szafa wibo była strasznie porozwalana w tym sensie że żadna pomadka nie stała na swoim miejscu a ich testerów też można było szukać z wiatre, ;)

Przechodząc do drugiego koloru jest to kolorek 03, jest to piękna fuksja która sprawdzi się na pewno w sezonie wiosenno-letnim, jak już wspomniałam wyżej są to pomadki pół-transparętne więc nadają się i na dzień i na szałowe imprezy ;), co mi się w niej jeszcze podoba to opakowanie które jest bardzo dobrze wykonane i zamyka się na kliknięcie co daje nam pewność w tym iż pomadka nie powinna otworzyć się podczas transportu w torebce ;)
Z danych technicznych:
- 4,2g
- 6 m ważne od otwarcia opakowania
- dostępność na plus
- wybór kolorów
- pół transparentne wykończenie które da się pięknie budować w fajny kolor
I to by było moi kochani na tyle mam nadzieje że post przypadł wam do gustu, napiszcie czy używaliście tych pomadek lub innych z wibo, i do zobaczenia za tydzień ;)
Mam 01 i jest naprawdę fajna ;-)
OdpowiedzUsuń